niedziela, 28 grudnia 2008

Urszula Sipińska - raz jeszcze.



Wielu zarzuciło mi że notka na temat Urszuli Sipińskiej była zbyt uboga w fakty i informacje dotyczące jej życia artystycznego, i wglądała na tle pozostałych artystów bardzo ubogo.
W związku z czym, z przyjemnością na temat Urszuli Sipińskiej pisze raz jeszcze.
Debiutowała w 1965 roku w Krakowie na Festiwalu Piosenki i Piosenkarzy Studenckich. Pomoc w wejściu w artystyczny świat pomógł artystce Stanisław Dygat mąż Kaliny Jędrusik.
Śpiewać, a raczej występować ( jak wielokrotnie podkreślała w wywiadach) zaczęła w 1967 roku namawiając ją do udziału w Festiwalu Opolskim. Była wtedy studentką Architektury Wnętrz na Poznańskiej PWSSP. Wspólnie z siostra napisała piosenkę pt. „Zapomniałam”. Piosenka otrzymała wyróżnienie, wyróżnienie które stało się przepustką do dalszej drogi estradowej, później był MFP Sopot 1968 i kolejna nagroda za piosenkę z rep. NO TO CO „Po ten kwiat czerwony”.



Po sukcesach festiwalowych w 1970 ukazała się pierwsza płyta Urszuli Sipińskiej. Płyta która ukazała możliwości wokalne artystki, na płycie spotkali się wielcy twórcy muzyki rozrywkowej Wanda Warska, Seweryna Krajewski, Bob Dylan, Adam Skorupka, a w roli kompozytorki po raz kolejny debiutowała Urszula Sipińska. Rok 1970rozpoczął wielkie światowe tournee. Festiwal Coupe d`Europe – III nagroda, Międzynarodowy Festiwal Piosenki Atlantyckiej w Puerto de la Cruz na Teneryfie – nagroda publiczności. Lata 1971 – 72 to koncerty i występy na Kubie, tournee po Wielkiej Brytanii, występy w RFN ten owocny sezon kończył program w paryskiej Olimpii...



Jednocześnie obroniła pracę magisterską którą był projekt ośrodka plastyki współczesnej dla poznańskiego Osiedla Młodych.
Do list sukcesów dołączyła nagroda otrzymana podczas I Festiwalu Piosenki imienia Augstina Lary w Meksyku za interpretacje piosenki „Bright days Will Come” której kompozytorem był Piotr Figiel, który na tym samym festiwalu otrzymał dwie nagrody.
W 1973 roku wystąpiła na targach muzycznych MIDEM.
W tym samym roku wysąpiła wspólnie z Robertą Flack i Demisem Roussosem w Światowym Festiwalu Piosenki w Tokio skąd przywiozła dyplom i wyróżnienie, II nagrodę przywiozła z Festiwalu Piosenki na Majorce za piosenkę „Wołaniem wołam Cię” . Po tym festiwalu na łamach amerykańskiego pisma muzycznego „ Billboard” krytycy muzyczni pisali o niej „ Jedyna piosenkarka o prawdziwym współczesnym rockowym głosie”.



To nie koniec sukcesów, w Polsce otrzymała wiele wyróżnień w postaci „Gwoździa sezonu” , „Złotej płyty” i zwycięstwa w plebiscytach popularności.
Po roku 1974 związała się z grupą muzyczna – zespołem ERGO BAND. Nie bała się wyzwań, czego efektem było nagranie ludowej piosenki wraz z Ergo Band pt. „Kukułeczka” w aranżacji rockowej. Fascynacja rockiem doprowadziła do opracowania przez Urszule Sipińską wraz Wojciechem Korda wiązanki rockandrollowych przebojów z repertuaru Elvisa Presleya, Chycka Berryego, Carla Perkinsa, Little Richarda.



Na płycie z 1978 roku obok kompozycji w stylu popowo – country znalazła się wiązanka przebojów z lat 60 – tych i 70 – tych zaaranżowana w stylu disco.
W 1972 roku w jednym z wywiadów pozwiedzała: „ Boje się monotonii, boje się być przypisana do takiego czy innego rodzaju piosenki. Niechże niepokój czasów, w których żyjemy, znajdzie wyraz w moich poszukiwaniach, w tym, co robię”. Słowa te stały się mottem artystki na dalsze lata i czego wyrazem stały się kompozycje w różnych stylach począwszy od typowej muzyki „sweet” przez muzykę typowo festiwalową ( duże aranżacje orkiestrowe) poprzez rock, i funk aż do Contry.



W drugiej połowie lat 70 – tych opiekunem artystycznym piosenkarki został Franciszek Walicki, który „zaszczepił „w piosenkarce fascynacje muzyka country. Wielokrotnie w wywiadach powtarzała że jest to muzyka szczera i autentyczna, że są to piosenki o ludziach i dla ludzi. Jak podkreślała wielokrotnie jej pasje muzyczne wypływały z autentycznego zapotrzebowania. Efektem tej fascynacji była płyta wydana w 1981 roku pt. „W podróży”.



W jej karierze było wiele miłych momentów, jednym z nich było uczestnictwo w Gali UNICEF gdzie poznała wielu słynnych zagranicznych artystów min. Donne Summer, braci Gibb, Oliwie Newton – John, czy występy podczas wielkiego festiwalu Country na stadionie Wembley.
W połowie lat 80 – tych na terenie byłego NRD uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu. Na szczęście rekonwalescencja nie trwała długo.
W 1988 roku wydała kolejna płytę długogrającą pt. „Nie zapomniałam” dedykując ja swoim rodzicom. Płyta zawierała typowo popowe piosenki z tekstami Wojciecha Młynarskiego. Każda z piosenek na tej płycie to był przebój począwszy od „Cudownych rodziców mam”, „ Mam tylko Ciebie”, „Szlalala zabawa trwa” i wiele innych.
W 1991 roku wycofała się z życia artystycznego powracając do wyuczonego zawodu – architekta otwierając w Poznaniu „US – Style” . W 1992 roku ukazała się jeszcze płyta CD „Białe święta” z wyborem 10 kolęd.
O jej pozycji świadczą noty biograficzne min w „ The World Who`s Who of Women” oraz w „International Who`s Who Intelectuals”. W latach późniejszych zasłynęła również jako felietonistka na łamach czasopisma „Wprost”.
Jako jedna z nielicznych piosenkarek miała śmiałość mówić o wszelkich niedogodnością ówczesnego rynku muzycznego. Czego efektem były problemy z wydaniem płyty z materiałem muzycznym.
Estradowa znakomitość Urszuli Sipińskiej polega właśnie na znalezieniu własnego „JA”, a więc na odkryciu, a nie wypracowaniu czy wyuczeniu się. Swoboda z jaka wykonywała utwory w rozmaitych konwencjach, nie przytłacza jednak indywidualności piosenkarki , która trafnie interpretowała rocka opartego na motywach ludowych, jak i liryczna piosenkę w stylu sweet czy pastiżowy ragtime, lub piosenkę country.
Urszula Sipińska należała do tych piosenkarzy którzy byli w tzw. „stałym niepokoju artystycznym” wyczuwając tendencje w światowej i krajowej modzie.
Polska, będąca wówczas w trudnej i zawiłej sytuacji politycznej nie potrafiła „wykorzystać” jej popularności na świtowych rynkach.
Panią Urszulę Sipińską cenię bardzo ( choć długo nie mogłem się do niej przekonać) dostrzegam jej mądrość, trafność repertuaru. Pani Urszulo dziękuje.
Obowiązkowo polecam lekturę książki Pani Urszuli pt. Hodowcy lalek” która obrazowo i w niejednokrotnie w humorystyczny sposób opowiada o swoim życiu jako gwiazdy w epoce PRL.



Gorąco polecam zapoznanie się z trzy częściową (CD) Antologią nagrań Urszuli Sipińskiej oraz jej uzupełnieniem czyli płytą CD „Przystanek młodości mojej” która stanowi zbiór nagrań opublikowanych na płytach winylowych oraz tych nigdy nie publikowanych.



CD Antologia Vol.1 1.Zapomniałam, 2.Poziomki, 3.Rafael, 4.Kułeczka, 5.Śpiewam i gram, 6.Chłopak z drewna, 7.Gdzie ten świat 60-tych lat, 8.To był świat w zupełnie starym stylu, 9.Razem z moim psem, 10.Ale nie z tobą, 11.Mieszkam tutaj tyle lat, 12.Pamiętam nas, 13.Ach co to był za romans, 14.Mam cudownych rodziców, 15.Tam, gdzie nie ma nas, 16.Chcę wyjechać na wieś, 17.Czy nas jeszcze pamiętasz (wiązanka), 18.Trochę żal szalonych lat

CD Antologia Vol.2 1.Zabaw się w mój świat, 2.Dom był zawsze pełen gości, 3.Wypożyczalnia snów, 4.Weź kolorowy film, 5.Buty lila-róż, 6.Muzyk, muzyk, 7.Miękko i czule, 8.Małe pół godziny, 9.Nie mów mi, że kochasz, 10.Są takie dni w tygodniu, 11.Mam tylko ciebie, 12.A kiedy ludziom ludzi brak, 13.Sentymentalny dzień, 14.Komiksowy świat, 15.Szalala, zabawa trwa, 16.Dla wszystkich cierpliwych bab, 17.Nie zapomniałam, 18.Znowu jestem dziś w podróży

CD Ballady / Antologia vol.3 1.Płynąć, 2.Na łąkach, 2.Na łąkach snów odpoczywam, 3.Bright days will come, 4.Jak gdyby we śnie, 5.Jaka jesteś Mario (duet z Piotrem Figlem), 6.Po prostu wybacz mi, 7.Piosenka do słuchania we dwoje, 8.Nim zakwitnie tysiąc róż, 9.Komu weselne dzieci, 10.Wołaniem wołam Cię, 11.Urszula Kochanowska, 12.Jest miejsce na Ziemi, 13.Za krótkie życie, 14.Przepis na bezsenność, 15.Pod moim dachem mieszkał ptak, 16.The memory, 17.Zabawny pomysł

CD Przystanek mojej młodości 1.Gdy orkiestra gra, 2.Moja mama grała mi, 3.Molo, 4.Głodny życia, 5.Światełka domu twego, 6.Rytm, 7.Idziemy ku sobie, 8.Najcichsza pani, 9.Wróć, poukładaj, 10.Znów arka Noego, 11.Chłopak moich snów, 12.Proszę chodź, 13.Niepotrzebne mi są róże, 14.Firaneczki perkalowe, 15.Wiem, że w okienku, 16.Za krótkie życie, 17.Moje, twoje, moje, 18.Przystanek mej młodości

Część fotografii pochodzi z ksiąski „Dola Idola” Mariana Butrym. Drugie zdjęcie zostało wykonane podczas prób Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 1972 roku obok artystki zespół Trubadurzy. Tytułowa piosenka „Mieszkam tutaj tyle lat” zamieszczam ze względu na jej piękna muzykę skomponowaną przez samą artystkę.
Przypominam że o Urszuli Sipińskiej można przeczytać poniżej, wpis o niej stanowi trzeci post tego bloga.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Nie wiedziałem, zawsze myśłałem że ona zaśpiewały dwie psioenki, Chcę wyjechać na wieś i Dobrych rodziców mam. Dziękuje

marcin23-s pisze...

Troche nie rozumię? o co Ci chodzi?

Anonimowy pisze...

Kojarzyłem ja tylko z tymi dwoma pioenkami, poprostu.

marcin23-s pisze...

Poważnie?? heh
az trudno uwierzyc w to :))

Anonimowy pisze...

Jak miałem naście lat to szerokim łukiem omijałem Śipińskie, Sośnickie i inne Rodowicze i nie dlatego że moi równieśnicy uważali taką muzykę za totalny obciach ale dlatego że to nie było granie dla nastolatka, raczej dla jego rodziców. Nie interesowałem się to nie wiedziałem że coś jeszcze te panie nagrały oprócz tego co zmuszony byłem wysłuchać gdzieś w radio w autobusie.


Dziś mam trochę więcj lat niż naście i min takie granie mi bardzo podchodzi.

Mala52 pisze...

Sipińska WRÓCIŁA!!!!!!!!!!!!!!!!
nie, nie ma tak dobrze, nie zaśpiewa. Możecie jednak poczytać w POZNANIAKU "Dziwne historie z kalendarza zapisków" Jej autorstwa.
Adres redakcji:
Tygodnik POZNANIAK ul. Kramarska1/6
61-765 Poznań